środa, 3 sierpnia 2011

Spotkanie

W niedziele spotkałam się w Gdańsku z cudownymi "świrami rękodzieła" Iza, Jola, Małgosia, Małgorzata oraz ja. Nasze hasło na spotkanie to "kapelusz", najpierw pogaduchy przy serniczku polanym kukułczanką :) (wykonaną przez Małgorzatę super likier :)). Z wielkimi uśmiechami na twarzy zabrałyśmy się ostro do pracy,

 Wszystkie mieliśmy jednego psotnika - wiatr , nadawał rozkładanej wełnie swoje wizje






Podczas pracy wymienialiśmy się doświadczeniami, pomysłami, oczywiście nie odbyło się bez przędzenia w wykonaniu Izy
W przerwie zajadałyśmy się swojskim chlebem oczywiście wykonanym przez Małgorzatę, oraz przymierzałyśmy kapelusze wykonane przez Małgorzatę Wybrańską


A o to co powstało po tak pozytywnej niedzieli



4 komentarze:

  1. Świetny kapelusz, Basiu. A mój czeka na formę od Małgosi i wtedy go dokończę.

    OdpowiedzUsuń
  2. O jejuniu! Jakież to piękne! Jak to jest zrobione?! Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, kapelusz wykonany jest metodą filcowania na mokro:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne kapelutki... a jak Ci w nich ślicznie

    OdpowiedzUsuń